Twierdza Kołobrzeg

Kołobrzeg w średniowieczu

Kołobrzeg w średniowieczu

Budowane od VII wieku osady w dolnej części dorzecza Parsęty łączyła funkcja obronna. Zmieniały się realia społeczne i polityczne, ale nie zmieniały się priorytety obronne osadnictwa, gwarantujące ludziom określony poziom bezpieczeństwa.


Wraz z tendencjami integracyjnymi i nowym nurtem polityczno-gospodarczym w tej części Pomorza, powstał w połowie IX wieku na terenie dzisiejszego Budzistowa gród kołobrzeski o charakterze wczesnomiejskim. Otoczony był wałem drewniano-ziemnym o konstrukcji rusztowej. Badania wskazują na to, że system obronny został częściowo lub w znacznym stopniu zniszczony, prawdopodobni w wyniku toczonych walk. Przeprowadzono jego odbudowę przy zastosowaniu konstrukcji hakowej. Od strony wnętrza grodu użyto dwóch rzędów skrzyń i płotu plecionkowego, co miało pełnić funkcję wzmacniającą całą konstrukcję. Obok warunków stworzonych przez ludność słowiańską, ich gród posiadał bardzo dobre położenie, w wyniku czego jego bezpieczeństwo zwiększały naturalne walory obronne. Od zachodu znajdowała się rzeka Parsęta, od zachodu zabagnione jeziorko, od północy zaś rów. Gród znajdował się ok. 4 kilometrów od morza, co było typowe dla ówczesnego osadnictwa, gdyż gwarantowało większe bezpieczeństwo od strony morza i napadów korsarzy.

W roku 1000, Kołobrzeg po raz pierwszy pojawił się na kartach średniowiecznych pergaminów. Był to gród bogaty. Szczególne znaczenie dla jego gospodarki miały saliny oraz morze. Wykopaliska potwierdzają, że był to ważny punkt handlowy, przez który prowadziły drogi kupców ze Skandynawii po Dunaj i Dniepr. Ale Kołobrzeg był także głównym ośrodkiem władzy piastowskiej na Pomorzu Zachodnim. Erygowanie biskupstwa w tym grodzie podczas Zjazdu w Gnieźnie było posunięciem głównie politycznym, organizacyjno-prawnym, a wiara chrześcijańska miała zjednoczyć tamtejszą ludność z Polską.

Od piątku do niedzieli, od 8 do 10 marca 1000 roku, trwał Synod kościelny pod przewodnictwem cesarza Ottona III i księcia Bolesława Chrobrego. Rozpoczął się on intronizacją arcybiskupa gnieźnieńskiego - Radzima. "Arcybiskupstwo to (cesarz Otton) powierzył bratu wspomnianego męczennika Radzimowi i podporządkował mu z wyjątkiem biskupa poznańskiego Ungera następujących biskupów: kołobrzeskiego Reinberna, krakowskiego Poppona i wrocławskiego Jana (…)" [Kronika Thietmara]. Określono także granice biskupstwa poznańskiego, założonego w 968 roku, pozostawiając je w związku z metropolią magdeburską. W ten sposób Polska uzyskała nową organizację kościelną, niezależną od Niemiec. Biskup Reinbern był między innymi kapelanem polskich żołnierzy, którzy stacjonowali na Pomorzu w celu umocnienia na tych terenach polskiego panowania. Służyło to wewnętrznemu scementowaniu państwa, albowiem chrześcijaństwo warunkowało samostanowienie i uniknięcie obcej przemocy, ale nie gwarantowało całkowitego bezpieczeństwa. Reinbern rozpoczął swoją pracę od niszczenia politeistycznych świątyń. Zastosował także metody symboliczne, wpływające nie tylko na wyobraźnię prostego ludu, ale również na jego przywiązanie do nowej religii. Jak pisze Thietmar, biskup „oczyścił morze zamieszkałe przez złe duchy wrzuciwszy w nie cztery kamienie pomazane świętym olejem i skropiwszy je wodą święconą” [Kronika Thietmara].

Sytuacja polityczna nie sprzyjała planom Bolesława Chrobrego. Książę, zajęty walkami z niemieckim królem Henrykiem II, zabezpieczający jednocześnie niespokojną granicę wschodnią, został zmuszony do wycofania części swoich wojów z Pomorza, którzy gwarantowali powodzenie chrześcijańskiej misji. Niebezpieczeństwo dla kraju było bardzo duże. W 1004 roku na skutek akcji Henryka II zakończyło się polskie panowanie w Pradze. Następnie, król niemiecki opanował Milsko i Łużyce, a w 1005 roku stanął pod Poznaniem. W tym czasie, przeciwko Bolesławowi Chrobremu zbuntowało się Pomorze Zachodnie. Wolin, niechętny polskiemu władcy, zawarł przymierze z Niemcami. Brak militarnego zabezpieczenia polskiej administracji kościelnej dodał otuchy miejscowej ludności, niechętnej chrześcijaństwu. Wszystko to przyczyniło się do religijnego powstania, w następstwie którego Reinbern został zmuszony do wycofania się na dwór polskiego księcia. Około 1005 roku biskupstwo kołobrzeskie upadło. Kilkanaście lat później, najprawdopodobniej za panowania Mieszka II, Pomorze odłączyło się od Polski, dążąc do samostanowienia i samodzielności politycznej.

Po upadku biskupstwa kołobrzeskiego, gród na Parsętą zniknął z kart historii na prawie sto lat. Pomorze oderwało się od Polski, broniąc swej niezależności i zachowując politeizm. Na początku XII wieku, Bolesław Krzywousty rozpoczął akcję zbrojną, mającą na celu podporządkowanie Pomorza Polsce. Jesienią 1102 roku wyprawił się w kierunku Kołobrzegu, zdobywając i łupiąc Białogard (Alba), „gród królewski i znakomity” [Kronika Galla Anonima]. Jesienią 1103 roku pod Kołobrzeg dotarła kolejna wyprawa. I zapewne gród zostałby zdobyty, ale, jak opisuje te wydarzenia Gall Anonim: „obfitość bogactw i łupów na Pomorzu zaślepiła waleczność rycerzy i w ten sposób los ocalił swoje miasto z rąk Polaków”.

Kołobrzeg został zdobyty podczas wyprawy zorganizowanej przez Bolesława Krzywoustego w 1107 roku. Gall Anonim dokonał takiego zapisu tamtych wydarzeń: „A gdy już kierował się ku miastu Kołobrzegowi i zamyślał zdobyć gród nad samym morzem, zanim jeszcze podstąpi pod miasto, oto mieszkańcy i załoga miasta z pochylonymi [kornie] głowami zaszli drogę Bolesławowi, ofiarując [mu] samych siebie i [swoje] wierne służby. Ponadto, przybył sam książę Pomorzan, uznając się poddanym Bolesława i siedząc na koniu przyobiecał mu swoje służby rycerskie”. W 1109 roku Bolesław Krzywousty zwyciężył Pomorzan pod Nakłem, a w wyniku kolejnych bitew w 1116 roku opanował Pomorze Wschodnie. Kampania pomorska zakończyła się wiosną 1122 roku. Zwycięstwo militarne, ukoronowane upadkiem Szczecina, zmusiło księcia pomorskiego Warcisława I do zaprzestania oporu i przyjęcia zwierzchnictwa polskiego. Finałem akcji polskiego władcy była chrystianizacja Pomorza Zachodniego przeprowadzona przez biskupa Ottona z Bambergu.

Lokacja nowego Kołobrzegu
Pierwotnie, miasto znajdowało się w Budzistowie. Ówczesny gród zawierał wszystkie cechy miejskie i był najważniejszym ośrodkiem nad Parsętą, dominującym nad innymi miejscowościami. Jednak w XIII wieku, wobec przemian społeczno-gospodarczych, wszystko zaczęło się zmieniać. Prawdopodobnie, w okolicy dzisiejszego centrum odbywały się już jakieś prace nad zagospodarowaniem tego terenu, a decyzja suzerenów Ziemi Kołobrzeskiej była jedynie formalnością. 23 maja 1255 roku został wydany dokument lokacyjny nowego Kołobrzegu na prawie lubeckim. Podpisał go Herman von Gleichen biskup kamieński oraz książę Dymiński Warcisław III. Miasto powstało na wysoczyźnie morenowej po prawej stronie rzeki, w odległości około 2 kilometrów od ujścia Parsęty do morza. Jak podaje Hieronim Kroczyński, koloniści byli przez 5 lat zwolnieni od płacenia czynszu, co miało im ułatwić zagospodarowanie się, a także mogli korzystać z lasów kasztelańskich przy wyrębie drzew. Miasto we władanie uzyskało 100 łanów ziemi uprawnej i Kołobrzeski Las, z którego potem wykorzystywano opał do warzelni soli. Mieszczanie mieli także prawo do połowu ryb.

W pierwszym etapie, Kołobrzeg miał kształt elipsy. Był otoczony wałem ziemnym, a domy były drewniane. Z terenu obecnych Niemiec, do miasta zaczęli przybywać koloniści, przywożąc nową kulturę i nowe rozwiązana technologiczne. Nowy ośrodek rozwijał się dość szybko. W kilka lat po lokacji, na terenie obecnego prezbiterium bazyliki, zbudowano kościół św. Mikołaja, patrona ludzi morza. W ciągu 30 lat, nowe miasto zdominowało politycznie i gospodarczo okolicę, cieszyło się licznymi przywilejami, a domniema się, że w 1284 roku wstąpiło do Hanzy. Był to katalizator, który spowodował, że ostatecznie obecne Budzistowo, zwane Starym Miastem, przegrało konkurencję i zaczęło powoli chylić się ku upadkowi (w 1360 roku pojawia się wzmianka, że kościół św. Janów  -obecnie kościół św. Jana Chrzciciela w Budzistowie, znajduje się w szczerym polu). Do nowego ośrodka zaczęła się przeprowadzać ludność słowiańska.

Miasto regularnie się rozbudowywało. Jeszcze pod koniec XIII wieku rozpoczęto realizację monumentalnej inwestycji, jaką była budowa kolegiaty. Pierwszy ratusz powstał przy ul. Podgórnej (obecnie Wąska). 100 lat później, miasto zaczęło się przeobrażać. Drewnianą zabudowę zaczęła zastępować zabudowa murowana. Miasto powiększyło się do 18 hektarów. Osuszono prawy brzeg Parsęty (ulica Rzeczna) i wprowadzono tam zabudowę. Zbudowano również mur obronny długości 1570 metrów, z istniejącą Basztą Lontową zwaną Prochową i ruinami Baszty Więziennej. W XV wieku, Kołobrzeg stał się potęgą gospodarczą nad Bałtykiem, uzależniając od siebie inne mniejsze miasta.

Kołobrzeg w połowie XV w.Hipotetyczny widok Kołobrzegu na początku XV w. Panorama z wystawy "Dzieje Kołobrzegu" Muzeum Oręża Polskiego, autorstwa J. Tężyckiego i M. Rębkowskiego. © Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.

System obronny nowego miasta
Kołobrzeg posiadał idealne warunki obronne. Od południa miasto chroniła rzeka, a od wschodu rozległe bagniska i tereny podmokłe. Budowa muru obronnego dawała mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa. Trzy główne baszty: Prochowa, Lontowa i Więzienna, zachowały się na zaginionym dziś obrazie, namalowanym przez nieznanego autora w 1614 roku. Walory obronne średniowiecznego miasta widać także na medalionie kołobrzeskim na mapie Eliharda Lubinusa z 1618 roku. Do dziś przetrwała Baszta Lontowa (nazywana prochową), a także ruiny Baszty Więziennej przy ul. Wąskiej. Do miasta prowadziły trzy bramy: Solna – od strony północnej przy rzece, Kamienna – od strony obecnej ulicy Giełdowej i Ratuszowej, Kamienna- Młyńska – od strony wschodnie z mostem na Parsęcie. W murze znajdowały się furty od strony rzeki.

Kołobrzeg był miastem ambitnym i bogatym, ważnym ośrodkiem politycznym i gospodarczym na Pomorzu. Dlatego trzeba było się z nim liczyć. W historiografii szeroko opisany został szczególnie jeden z konfliktów, który zakończył się tryumfem kołobrzeżan. W 1430 roku biskup kamieński Zygfryd II oddał swój zamek w Karlinie w zastaw pod udzieloną pożyczkę przez miasto Kołobrzeg. Rada miejska w Kołobrzegu osadziła tam szybko swojego wójta, uzyskując tym samym kontrolę nad środkowym biegiem Parsęty. W 1442 roku zaognił się spór kapituły z miastem o sądownictwo kościelne oraz dochody z warzelni soli i uprawnienia w porcie. W konflikcie, przeciwko biskupowi i księciu opowiedział się także Gdańsk, Słupsk i Stargard. Biskup Zygfryd II rzucił na Kołobrzeg klątwę, za co kołobrzeżanie powiesili na murach miejskich kilku duchownych. Wreszcie, biskup kamieński z oddziałem zbrojnym stanął pod Kołobrzegiem, ale mieszczanie zamknęli bramy i postanowili się bronić. W konflikt włączył się książę pomorski, który nakazał biskupowi, aby ten wystąpił do rady miejskiej z prośbą przebaczenie, a do kasy książęcej wpłacił 9 tysięcy grzywien. Takie rozstrzygnięcie nikogo nie satysfakcjonowało. W tej sprawie, jak pisze Hieronim Kroczyński, głos zabrał papież, Krzyżacy, król duński i Hanza.

W 1446 roku papież Eugeniusz IV zatwierdził nowego biskupa, elekta kamieńskiego Henninga I Ivena, a kołobrzeżanie określili go mianem „kacerskiego intruza” i odmówili złożenia mu hołdu. Na znak protestu kapituła opuściła miasto, a nowy biskup obłożył kołobrzeżan klątwą, którą mieszczanie nie tylko się nie przejęli, ale zajęli majątki kapituły, odmawiając ich zwrotu. 21 grudnia 1462 roku miasto zostało zaatakowane na rozkaz biskupa Henninga Ivena przez oddział 1600 rycerzy i 700 uzbrojonych chłopów pod dowództwem Dionizego von der Ostena. Z walki Kołobrzeg wyszedł zwycięsko. Pod atakującymi załamał się lód na rzece otaczającej mury miejskie; część rycerzy potopiła się, reszta się wycofała. W obliczu klęski biskupa i tryumfu kołobrzeżan, zwaśnione strony udało się pogodzić księciu pomorskiemu Erykowi II w 1467 roku.

Od reformacji do wojny 30-letniej
Wiek XVI w Kołobrzegu to okres wielkich zmian, naznaczonych wszakże zarazami czy oskarżeniami o czary, jednakże na linii średniowiecza i oświecenia, było to zjawisko powszechne. Podobnie było z nowymi prądami filozoficznymi i gospodarczymi. Rozprężenie polityczne wykorzystywali wszelkiej maści cwaniacy i bandyci. Na początku stulecia, porządek w Księstwie Zachodniopomorskim próbował zaprowadzić Książę Bogusław X. Przystąpił on m.in. do walki z rabującymi mieszkańców rycerzami. Takim słynnym bandytą uprzykrzającym życie ludziom był Szymon Lode, pochodzący oczywiście z wpływowego na Pomorzu rodu. Został on schwytany i powieszony wyrokiem sądu kołobrzeskiego. Henryk Lode, jego brat, zapowiedział zemstę i stanął na czele swoistej zorganizowanej grupy przestępczej, która łupiła okoliczne wsie, okradała kupców, szantażowała innych rycerzy. Rosła tym samym krytyka rady miejska, która niewiele potrafiła zrobić, aby ukrócić tę przestępczą i szkodliwą dla miasta działalność.

19 lutego 1531 roku w kolegiacie wygłoszono pierwsze kazanie w duchu nauki Lutra. Pomorze Zachodnie stanęło w obliczu sekularyzacji dóbr kościelnych, któremu to procesowi towarzyszyły niepokoje społeczne. W Kołobrzegu, klucze do kolegiaty, która stała się kościołem protestanckim, przejęła rada miejska. Większej władzy zaczęły domagać się cechy, którym monopol patrycjatu był solą w oku (w tym czasie nie przyjmowano już do cechów Słowian - to kolejny etap naturalnej germanizacji miasta i okolic). Pozbawioną zależności od Kościoła szkołę kolegiacką, zaczęto reformować w duchu epoki. Jej celem było umożliwienie uczniom studiowania na uniwersytecie.

Prosperita gospodarcza miasta spowodowała, że wystąpienia społeczne w Kołobrzegu nastąpiły później, niż w innych częściach Pomorza. Nad Parsętą, u źródeł sporów leżały aspiracje cechów, które chciały dla siebie większej władzy, którą wówczas miał patrycjat. 5 września 1524 roku mieszczanie w proteście przeciwko dotychczasowej polityce rady miejskiej, zaczęli oblegać ratusz. Jak to zwykle w polityce bywa, najwięcej na proteście zyskali ci, którzy byli zjednoczeni, w tym wypadku cechy rzemieślnicze. Na ich czele stanął patrycjusz – Jakub Kasper Adebar, herbu Bocian, syn burmistrza kołobrzeskiego Jana. Był to człowiek niezwykle ambitny, a nade wszystko rządny władzy, dzięki której mógłby załatwić własne interesy, w tym wyrównać rachunki z wrogami, zwłaszcza z rodziną Schlieffenów, z którą to ród Adebarów był od dawna skonfliktowany. Warto tu przypomnieć, że w 1486 roku młody członek rodu Adebarów – Benedykt, w czasie zabawy nieumyślnie zabił kolegę, Limprechta Schlieffena – tak zaczął się konflikt, trwający wiele, wiele lat. Schlieffenowie byli podmiotem szczególnej zawiści Jakuba, bowiem ich ród zdominował radę miejską, monopolizując tym samym władzę w mieście.

Protest zakończył się 9 września 1524 roku. W wyniku negocjacji ustalono, że stara rada miejska będzie funkcjonowała, ale obok niej powstanie nowa, tak zwana „Rada Czterdziestu Ośmiu”, która całkowicie składała się z przedstawicieli cechów. Od tej pory, wszystkie decyzje zapadały poprzez głosowanie dwóch rad. Co ciekawe, przewodniczącym nowej rady był Jakub Adebar, ale był on także radnym starej rady. Mało tego, dzięki nowej sytuacji politycznej, miał w przyszłości zapewnione stanowisko burmistrza.

Nowa rada miejska poczynała sobie bardzo odważnie. Zmieniła herb miasta, który sporządziła na swojej pieczęci. Składał się on z mitry biskupiej oraz dwóch pastorałów zanurzonych w wodzie, ale także dwóch skrzyżowanych haków panewnych oraz postaci świętych: Matki Boskiej po lewej i św. Jana Chrzciciela z Barankiem po prawej stronie. Pieczęć otaczał napis: „SIGILUM XLVIII OPPUS COLBERGENSIS”. Adebar jednak przesadził. Był arogancki, ale to można mu było jeszcze wybaczyć. Natomiast wszedł w układ z biskupem kamieńskim Erazmem von Manteufflem, którego interesy zaczął reprezentować. Problem w tym, że kołobrzeżanie, nazwijmy to delikatnie, nie lubili biskupa i w mieście był on „persona non grata”. Wcale nie tak dawno zakończyła się wojna Kołobrzegu z biskupem kamieńskim i mieszczanie pamiętali stare krzywdy (klątwa, rzeź mnichów, spór przed papieżem, etc.). Poza tym, starą radę poparła Hanza. Rewolucja dobiegała końca.

Nie wiemy dokładnie kiedy, 28 lub 29 grudnia 1524 roku, Jakub Adebar został aresztowany i po odczytaniu wyroku w ratuszu, skazany na śmierć przez ścięcie. Wyrok wykonano bez zbędnej zwłoki. „Radę Czterdziestu Ośmiu” rozwiązano. Ciało buntownika zostało pochowane w kolegiacie, niestety, nie udało się ustalić, w którym miejscu. Wiadomo, że nad grobem powstało epitafium z jego wizerunkiem. Zapewne udział w powstaniu dzieła miał brat ściętego, Joachim Adebar, który był kanonikiem kapituły kolegiackiej.

Śmierć Adebara to jednak dopiero początek politycznych i gospodarczych kłopotów Kołobrzegu. Upadek rewolucji cechów spowodował, że prym znowu zaczęli wieść patrycjusze. W 1584 roku kupcy i cechy znowu gwałtownie wystąpili przeciwko radzie miejskiej, zdominowanej przez członków Gildii Solnej i jej interesy. Czarę goryczy coraz bardziej przelewał regres gospodarczy miasta. Przeciwko Kołobrzegowi opowiedziały się miasta zależne (chociażby Koszalin i Trzebiatów), a miasto straciło status wolnego miasta hanzeatyckiego. Książę Jan Fryderyk zmusił radę miejską do uznania swojego zwierzchnictwa. 22 lutego 1599 roku w Kołobrzegu wybuchły zamieszki. To cechy po raz kolejny wystąpiły przeciwko polityce rady miejskiej, żądając większej kontroli nad polityką gospodarczą miasta. W tym celu powołano 20-osobowe przedstawicielstwo mieszkańców. Pokój nie zagościł jednak nad Parsętą zbyt długo. W 1601 roku przeciwko radzie miejskiej wystąpili mieszczanie pod przewodnictwem byłego żołnierza Mateusza Plantekowa i krawca Tytusa Getzke. Było to zbrojne powstanie, w którym udział wzięło 1000 mieszkańców (Kołobrzeg zamieszkiwało w tym czasie około 5540 osób). Tryumf cechów był jednak krótkotrwały, bowiem stare władze odzyskały wpływy polityczne dzięki wsparciu księcia.

Konflikt w Kołobrzegu stale narastał, aż do 1618 roku, od kiedy cechy uzyskały przedstawicielstwo w radzie miejskiej. Zawarto porozumienie, które kończyło niemal 100 lat niepokojów. Narastał kryzys gospodarczy, Europa była w przededniu wojny 30-letniej. Kołobrzeżanie, na Bramie Kamiennej wmurowali pamiątkową tablicę, pieczętującą pokój w mieście. Na krótko. Wojna zrujnowała miasto nad Parsętą. W wyniku pokoju westfalskiego (1648) i późniejszych postanowień, Kołobrzeg stał się twierdzą brandenburską. W II połowie XVII wieku władzę w mieście sprawował komendant twierdzy. W 1671 roku powołano 15-osobowy komitet mieszczański, w którym zasiadło po pięciu przedstawicieli Gildii Solnej, Domu Żeglarza i cechów. Stara rada, choć działała, podlegała władzom państwowym i ulegała marginalizacji.

Kołobrzeg w 1614 roku. Obraz olejny autorstwa Johanna Wolfarta. © Urząd Miasta Kołobrzeg, H. Kroczyński.

Administratorem danych osobowych jest Grupa Rekonstrukcji Historycznych Kołobrzeg z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Złotej 3/9 78-100 Kołobrzeg, z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 512-583-918. Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa..

Copyright © 2015-2023 GRH Kołobrzeg, tel. 500 166 222. Wszelkie prawa zastrzeżone.