Jak powstawał film "Kolberg"
W roku 1965, w dwudziestolecie premiery filmu, niemieccy filmowcy zmontowali film o powstaniu „Kolbergu” i wskazali na jego określony propagandowy charakter. Pomimo, że jest to arcydzieło przedwojennej kinematografii, służyło celom wojny totalnej III Rzeszy.
Film o powstaniu dzieła Harlana do obejrzenia poniżej, a historia powstawania filmu "Kolberg" w dalszej części tego artykułu.
Obrona Kołobrzegu przed wojskami napoleońskimi w 1807 roku przeszła do historii jako legenda. W 1943 roku, kiedy III Rzesza przestała odnosić znaczące sukcesy na froncie, rozpoczęły się przygotowania przed zbliżającą się kontrofensywą. Kołobrzeg, oprócz tego, że w listopadzie 1944 znów stał się twierdzą, miał spełniać także funkcję propagandową – niezdobytej twierdzy. Postanowiono nakręcić film o obronie miasta w 1807 roku.
Po skonsultowaniu pomysłu z Hitlerem, minister propagandy III Rzeszy – Joseph Goebbels, napisał w tej sprawie do oddanego sprawą partii reżysera Veita Harlana, który zasłynął między innymi produkcją antyżydowskiego filmu "Żyd Süss": „Niniejszym polecam panu zrealizowanie wielkiego filmu „Kolberg”. Zadaniem tego dzieła ma być ukazanie na przykładzie miasta z tytułu filmu, że naród zjednoczony w działaniu na froncie i na zapleczu stanowi siłę zdolną pokonać każdego przeciwnika. Upoważniam pana do żądania pomocy i wsparcia od wszystkich szczebli organizacyjnych Wehrmachtu, państwa i partii, na tyle na ile będzie to potrzebne, powołując się na to, że zlecony przeze mnie film ma służyć naszej ideologii wojennej”.
Zdjęcia robiono pod Berlinem, na poligonie wojskowym w Bornym-Sulinowie i oczywiście w Kołobrzegu. Zadaniem reżysera było pokazanie, że pomimo wielkich zniszczeń, miasto nie zostało zdobyte przez wroga, a to wszystko dzięki wielkiemu poświeceniu mieszkańców. Film nie pokazuje cierpień ludności cywilnej (Hitler kazał te sceny usunąć). Obraz ma jednak charakter propagandowy i jako taki idealizuje historię, wprowadza wiele przekłamań, jak chociażby potraktowanie komendanta twierdzy Lucadou jako zdrajcę. Pomięto błędy dowódców pruskich, łamanie prawa przez Gneisenaua, itd. Oczywiście, dla nas współczesnych, najważniejsze, na taśmie filmowej utrwalono przedwojenny wizerunek Kołobrzegu: kolegiaty, portu, fortyfikacji, kamieniczek.
„Kolberg” to film gigant pod każdym względem. Kiedy przeciętna realizacja filmowa kosztowała wówczas od 0,5 do 1 miliona RM, koszt tego filmu przekroczył 8 milionów RM. Zaangażowano w niego najlepsze siły aktorskie: Horsta Caspara, Gustava Diesla, Paula Wegenera, Krystynę Soderbaum oraz dziesiątki tysięcy statystów – żołnierzy Wehrmachtu, dla których uszyto tyle samo uniformów wojskowych według wzoru z 1807 roku. Sceny batalistyczne filmowało 6 kamer (jedna była umieszczona w balonie). Zatrudniono na tę okazję kilku pirotechników od efektów specjalnych. Do scen zimowych zużyto sto wagonów soli. Film trwa 111 minut i został zarejestrowany na taśmie Agfa-Color. Sam Goebbels pokładał w nim wielkie nadzieje. W swoim dzienniku napisał, że "z punktu widzenia nastrojów narodu niemieckiego będzie można jego oddziaływanie porównać z efektem wygranej bitwy". Miał powody tak twierdzić, gdyż film wielokrotnie przerabiano pod dyktando właśnie ministra propagandy i Adolfa Hitlera. Nie podobały im się sceny pokazujące okrucieństwo wojny i cierpienia ludności cywilnej. Zmieniono także sekwencję podkładu muzycznego w końcowej scenie filmu. Luterański chorał, który śpiewali jako zwycięską pieśń żołnierze i mieszkańcy miasta trzeba było usunąć, bo był on wykorzystywany przez radio BBC w audycjach nadawanych do Niemiec. Goebbels kazał go zamienić na inną pieśń religijną, powstałą 50 lat po bitwie.
Premiera filmu „Kolberg” odbyła się jednocześnie 30 stycznia 1945 roku (12 rocznica dojścia Hitlera do władzy) w dwóch miejscach: w Berlinie i w okrążonej przez wojska alianckie twierdzy nad Atlantykiem - La Rochelle, bronionej przez hitlerowskich żołnierzy. Film zrzucono na spadochronie.„Kolberg” nie spełnił zadania jakie postawił sobie Goebbels. Pokazywany w kinach w dniach największej paniki w Niemczech, powstałej w wyniku rozpoczęcia udanej ofensywy wojsk radzieckich, nie dotarł nawet do miasta, skąd wziął dla siebie nazwę.
W roku 1965, w dwudziestolecie premiery filmu, niemieccy filmowcy zmontowali film o powstaniu „Kolbergu” i wskazali na jego określony propagandowy charakter. Prezentujemy go na naszym portalu, aby każdy zrozumiał podstawy niemieckiej propagandy i manipulacji.

Realizacja sceny batalistycznej.

Veit Harlan podczas realizacji filmu "Kolberg".

Makieta Kolbergu.

Początkowa scena filmu zrealizowana została w Trzebiatowie, który zastąpił wówczas Wrocław.




Heinrich George jako Nettlebeck.