Dobiega końca remont naszej armaty
Kołobrzeskie Bractwo Kurkowe od kilkunastu lat wykorzystuje do strzelania dwufuntową armatę, wykonaną na specjalne zamówienie. Wiele wystrzałów spowodowało niestety uszkodzenia...
Strzelamy na co dzień z kopii armaty z XVIII wieku. Lufa jest niezniszczalna, ale... Podczas majowego wystrzału w Reducie Morast pękł bloczek mocujący i ukruszeniu uległo ucho na lufie. W złym stanie było również łoże armaty. W drewnianej konstrukcji była zgorzel. Zresztą, od przeciążeń w wyniku wystrzału, pojawiły się pęknięcia. Pewnie wpływ miał na to także transport...
Niezbędne były działania zaradcze. Dzięki Fundacji Historia Kołobrzegu, udało się zdobyć środki na wyremontowanie dwóch armat. Było to możliwe dzięki projektowi "Tradycje historyczne i obronne Kołobrzegu", współfinansowanego przez gminę Miasto Kołobrzeg. Z pomocą przyszedł nam Marcin Bojanowski, który posiada pracownię stolarską w Zieleniewie. Po zdjęciu lufy okazało się, że łoża nie da się odnowić i trzeba było wykonać się na nowo. Była to trudna decyzja, bo zwiększyła koszty całej operacji. Łoże zostało wykonane na wzór starego i pięknie pomalowane. Lufa otrzymała z powrotem swoje ozdobne ucho i została pomalowana. Całość prezentuje się zjawiskowo, za co dziękujemy panu Marcinowi. Teraz przyszedł czas na odrestaurowanie kopii XVIII falkonetu...
Naszą armatę będzie można usłyszeć od przyszłego weekendu w Reducie Morast w Porcie Jachtowym. Do końca sierpnia będziemy strzelać w soboty i niedziele o godz. 19.00.