Nowa broń na wyposażeniu GRH
Dzięki współpracy z Zarządem Portu Morskiego, przygotowujemy obsadę historyczną w Reducie Morast. Członkowie GRH Kołobrzeg otrzymali na wyposażenie pruskie karabiny piechoty wzór 1809.
Podczas otwarcia Reduty Morast w Porcie Jachtowym (zobacz), uczestniczyliśmy w nim jako Kołobrzeskie Bractwo Kurkowe. Strzelanie z armat dało wiele radości zwłaszcza najmłodszym, ale również pokazało, że kultywowanie strzelectwa czarnoprochowego możliwe jest właśnie w tym miejscu. Reduta Morast, zwana także bagienną - bo morasty to niemieckie moczary, a fortyfikacja po wojnie siedmioletniej, za rozkazem króla pruskiego Fryderyka II została wzniesiona właśnie na bagnach, w widłach Parsęty i Kanału Drzewnego, celem wspierania Fortu Ujście u ujścia Parsęty do morza - znajduje się zarówno w miejscu, w którym huk dział nikomu nie przeszkadza. W końcu w tym obiekcie, armaty stały grubo ponad 100 lat. Obecnie, fortyfikacja wykorzystywana jest w celach turystycznych i gastronomicznych.
To jednak się zmieni. Grupa Rekonstrukcji Historycznych Kołobrzeg, która na co dzień rekonstruuje 28 Pułk Zmechanizowany, od dłuższego już czasu przygotowuje się także do odtworzenia załogi Reduty Morast, która po remoncie straciła ducha bojowego. Jak zawsze w przypadku tematyki rekonstrukcyjnej, sprawa rozbija się o środki finansowe. Zaczęliśmy od zakupu broni: pistoletów i karabinów. Tym razem, na wyposażenie przybyły 4 karabiny pruskiej piechoty wzór 1809, tzw. "nowopruskie", o długości 145 3mm i lufie 1045 mm, masa 3,78 kg, kaliber lufy 18 mm (kula 17,33 mm o masie 29,5 g). Wysokiej klasy repliki wyprodukowała firma Pedersoli.
Obecnie, trwają prace nad umundurowaniem grupy. Mamy kilka pomysłów i niespodzianek, ale o tym już wkrótce.