
Pożegnaliśmy Antoniego Szarmacha
Tym razem braliśmy udział w smutnej uroczystości. Zazwyczaj uświetniamy spotkania radosne, święta państwowe czy miejskie uroczystości. Tym razem salut bracki oddaliśmy na pogrzebie Antoniego Szarmacha.
Gdy w lutym strzelaliśmy na otwarcie nowej wystawy w Reducie Morast, przybył wówczas Antoni Szarmach razem z przyjaciółmi z Ligi Morskiej i Rzecznej (zobacz). Wówczas rozmawialiśmy z nim o możliwości wykorzystania Kołobrzeskiego Bractwa Kurkowego w uroczystościach miejskich. Tak zrodziła się idea, aby bracia odprowadzali na wieczny spoczynek zasłużonych dla Kołobrzegu i honorowych obywateli miasta. Nikt nie przypuszczał, że to nastąpi tak szybko, stanowczo za szybko. Bracia stanęli na wysokości zadania i oddaliśmy salut przy grobie zasłużonego obywatela Kołobrzegu z muszkietów pruskich wzór 1809. Żegluj Antoni po swoich morzach, płyń rzekami, czekając tam na nas.